CocoRosie – Tales Of A Grass Widow

Recenzje

Info

Data wydania:
2013/05/29
Ocena:
Wytwórnia:
Artysta:

Przyznam szczerze, że zespół CocoRosie zawsze był przeze mnie lubiany, lecz nigdy nie potrafił wybić się na pierwszy plan moich muzycznych fascynacji z pogranicza folku i inide. Okazało się, że nowym albumem „Tales Of A Grass Widow” siostrzany paryski duet przebił moją tarczę, a ja zostałem pochłonięty przez magiczne dźwięki tej płyty…

„Tales Of A Grass Widow” z jednej strony w czarujący sposób opowiada historie o miłości, Bogu i pokonywaniu własnych słabości. Część ta jest otulona jaskrawymi, delikatnymi i barwnymi dźwiękami, które jednocząc się ze wokalem dziewcząt pozostawiają poczucie spokoju ducha. Z drugiej strony, kiedy na muzyczne niebo CocoRosie nachodzą chmury, wszystko zwraca się ku mrokowi i smutkowi. Tematyka utworów przemienia się i skupia na negatywnych i ponurych aspektach naszego życia. Również wokal dziewczyn robi się bardzo poważny. Obie te sfery potrafią jednak żyć ze sobą w zgodzie.

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

Niekiedy w warstwie muzycznej duet sięga nawet po rozwiązania ze sceny world czy new age. Klawisze plątają się z klarnetem, flet spowija się cymbałkami. Delikatny bas wypierany jest przez sopran. Za tym wszystkim idzie armia brzdęków, stukotów i innych dźwięków wyszperanych z różnych miejsc i kultur naszej planety.

Mam wrażenie, że na nowym albumie muzyka CocoRosie zmieniła nieco swój charakter i wydźwięk. Utwory stały się bowiem bardziej przystępne i przyswajalne dla przeciętnego słuchacza. Kompozycje z poprzednich albumów niejednokroć bywały męczące czy nużące, a dźwięki, które pojawiały się w nich potrafiły nawet drażnić uszy. Tym razem całość, mimo że równie zmienna i przewrotna, to jednak płynie o wiele spokojniejszym nurtem.

Jeśli był to świadomy ruch zespołu to jest on godny pochwały. Przejście nowej płyty zajmuje niemal równą godzinę. Uważam, że warto ten czas spędzić z CocoRosie i wybrać się na malowniczą, bogatą w intrygujące dźwięki wycieczkę. Dziewczyny mają bowiem do opowiedzenia kilka naprawdę interesujących historii.

Tekst: Marek Cisek



Tracklista

01. After The Afterlife
02. Tearz For Animals
03. Child Bride
04. Broken Chariot
05. End Of Time
06. Harmless Monster
07. Gravediggress
08. Far Away
09. Roots Of My Hair
10. Villain
11. Poison

Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →