Muno.pl Podcast 83 – Fair Weather Friends

Podcast

Jesteście ciekawi jak Wasz ulubiony band spisuje się w roli DJ'ów? Do nagrania naszych Muno.pl Podcastów postanowiliśmy zaprosić również zespoły. Na pierwszy ogień idzie, znany w całej Polsce, czeladzki band Fair Weather Friends!

Wielu dziennikarzy w Polsce okrzyknęło ich nadzieją muzyki elektronicznej. Istnieją nieco ponad 3 lata, ale pomimo krótkiego stażu, mają na swoim koncie ponad 200 koncertów w kraju i zagranicą – m.in. na scenie New International Talents New Fall Festival w Duseldorfie, na gdyńskim Openerze czy Coke Live Music Festival, Orange Warsaw Festival oraz Tatarak Festival.
Przed rokiem nakładem Warner Music Polska, zespół Fair Weather Friends wydał swój pierwszy długogrający album „Hurricane Days”, który jeszcze przed premierą został uznany za jeden z najbardziej oczekiwanych polskich debiutów płytowych ostatnich lat!
Od niedawna chłopcy występują również w roli DJ’ów realizując swą pasję związaną z muzyką klubową. Czego słuchają, jak reagują na 'piosenki na życzenie’ i czy w studiu dochodzi między nimi do rękoczynów, dowiecie się z naszego wywiadu. Czytanie niech umili Wam ich specjalny dj set nagrany specjalnie dla czytelników Muno.pl



POSŁUCHAJ:

Muno.pl Podcast 83 – Fair Weather Friends by Munopodcast on Mixcloud

Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy

WYWIAD: FAIR WEATHER FRIENDS

Blisko 2 miesiące temu skończyliście trasę promującą waszą debiutancką płytę „Hurricane Days”. Który przystanek zapamiętaliście najmocniej i dlaczego?
Maciek: Zdecydowanie najmocniej zapamiętaliśmy koncert w Duesseldorfie w ramach New Fall Festival. Spotkaliśmy się tam z bardzo żywiołowym przyjęciem przez publiczność i ostatecznie runęły wtedy wszystkie ograniczenia, jakie mieliśmy w naszych głowach, związane z graniem dla zachodniej publiki. Chcielibyśmy tego doświadczać częściej.
Od niedawna występujcie również w roli djów. Jak pierwsze wrażenia? Da się to jakkolwiek porównać do występu na scenie jako band?
Maciek: Na początku wydawało mi się, że da się to porównywać, ale teraz, gdy tych doświadczeń mamy już więcej – zmieniłem zdanie. Na poziomie ogólnym oczywiście jest wiele analogii – gramy, komunikujemy się, mamy lepsze i gorsze momenty, czujemy feedback odbiorców, to nas nakręca. Jednak bazowa emocja jest inna, koncert ma w sobie większą dozę intymności i mówi więcej o nas, jest naszą wypowiedzią artystyczną, ujściem dla naszych charakterów i temperamentów. Interakcja z fanami też jest inna. Sety dj-skie są dla nas wyśmienitą zabawą. Dla mnie – perkusisty, który jest podczas koncertu skazany na swój stołek i 1,5 metra kwadratowego – granie imprezy to
sytuacja wręcz luksusowa, bo znikają pewne ograniczenia, z którymi zmagam się na koncertach.
Jakimi dj’ami się inspirujecie?
Mateusz: Motor City Drum Ensemble, Derrick Carter, Move D, Cajmere, Max Graef, Kerri Chandler, Eats Everything, DJ EZ
Czy żądał już ktoś od was „piosenki na życzenie” podczas dj setu? Jeśli tak to o jaką chodziło?
Maciek: Oczywiście, niejednokrotnie. Ostatni przypadek jaki zapamiętałem, to prośba o Lean On – Major Lazer. Ten przykład nie posiada może wartości anegdotycznej, bo Major Lazer jest OK, zatem może podam taki ciekawszy. Pewnego razu, gdy Mateusz dostał prośbę o włączenie jakiegoś disco-polo z youtube’a, odpowiedział krótką łacińską komendą, która zaczyna się na literę „s” a kończy na „j” i zrobił to na tyle głośno i dobitnie, że miał już spokój z piosenkami na życzenie do końca seta.
Chwaliliście się niedawno na swoim facebookowym profilu, że pracujecie nad nowym materiałem. Czy możecie zdradzić coś więcej?
Mateusz: Owszem,mamy sporo pomysłów na nową płytę,obecnie pracujemy nad wokalami, selekcjonujemy pomysły pod względem spójności i na razie nie możemy określić stylistyki jaka będzie przodować na tym wydawnictwie. Choć można powiedzieć, że chyba w tym przypadku będzie dało się odczuć ducha lat dzięwięćdziesiątych.
Tworzenie w zespole to chyba zawsze trudna sztuka. Który z was jest najbardziej wymagający i najbardziej kłóci się w studio? A może rozumiecie się w 100 %?
Maciek: Tak, w procesie tworzenia nie może zabraknąć nieporozumień, a także otarć i siniaków – metaforycznych, bo do rękoczynów nie dochodzi. Takie sytuacje to jednak rzadkość, bo ani nie ma wśród nas osoby, która miałaby wybitnie konfliktową naturę, ani nie ma takich tarć, których nie rozwiązalibyśmy długą rozmową i negocjacjami. Od początku staramy się szukać kompromisu i w każdej materii sprawiać, by wszyscy dobrze się czuli. Przyjaźnimy się, a więc już na stopie ludzkiej rozumiemy się niemal w 100% – to sprawia, że w kwestiach muzycznych również jesteśmy zgodni.
Jak powstał podcast dla Muno.pl? Co chcieliście w nim przekazać, w jaki sposób go nagraliście?
Mateusz: W podcaście zawarliśmy kilka numerów zespołów,które są dla FWF inspiracją (War,George Clinton,Change,Factory Floor), producentów,których jestem wielkim fanem (Nujabes,Daphni,Kerri Chandler), oraz tematów około housowych,których sporo słucham/słuchamy przez ostatnie lata. Dodatkowo Ata Kak-Obaa Sima, moje największe odkrycie ostatnich miesięcy.
Dzięki za rozmowę!
Rozmawiał: Mariusz 'Zariush’ Zych
Zdjęcia: Wojtasiak


Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →