Muno.pl Podcast 64 – Jack Dixon

Podcast

Założyciel wytwórni White Asega, producent i designer - Jack Dixon już dziś ekskluzywnie na łamach Muno.pl. W wywiadzie opowiada o realiach współczesnego rynku muzycznego, Berlinie i ulubionym projektancie. W miksie prezentuje ponadczasowe utwory, które doskonale wpisują się w rok 2013. Nie przegapcie tego!

Autorem genialnej fotografii widniejącej na okładce epki „Those Questions” jest Robin Card. Jednak czarno-białe zdjęcie lotniska nie jest jedynym powodem, dla którego warto zwrócić uwagę na najnowsze wydawnictwo Jacka Dixona. Kolejnym bodźcem do przesłuchania epki powinien być fakt, iż jest to pierwszy materiał wydany nakładem jego nowego labela- White Asega.
Jednak pochodzący z Brighton, producent wydaje się nie tylko skupiać na autorskich projektach. Ostatnimi czasy dał się poznać, jako autor remiksów, biorąc na warsztat utwory Catz N Dogz („They Frontin”), czy Agorii („For One Hour”). Ponadto, w zapowiedziach już widnieje informacja o kolejnej epce dla Tender Hooks, która może przypieczętować uznanie jakie udało mu się zdobyć nagrywając dla Leftroom czy Hotlflush.
Zapraszamy was do odsłuchania Podcast Muno.pl mixed by Jack Dixon.


Biletomat.pl

Kup bilet na dowolny koncert lub imprezę!

Znajdź Bilety

Bezpieczne i proste zakupy


POSŁUCHAJ:

WYWIAD: JACK DIXON (Berlin)

Założony przez ciebie label White Asega nie jest twoim pierwszym tego typu projektem. Zdaje się, że ponad dziesięć lat temu założyłeś wytwórnię Alaska…
Tak, masz rację. W 2002 roku założyłem Alaskę wraz z dwoma bliskimi kolegami z rodzinnego Brighton. Mieliśmy szczęście, że udało nam się poczynić pewne inwestycje – coś co byłoby niemożliwe w dzisiejszych czasach – i wydaliśmy pięć wydawnictw na winylu oraz cd w ogólnokrajowej dystrybucji.
Jakie według Ciebie obecnie stoją wyzwania przed pomysłodawcą i założycielem labelu?
Jakość muzyki. Każdy obecnie może założyć label. Mniej więcej co chwilę słyszę, że ktoś startuje z własną wytwórnią, która ma mieć własne brzmienie i swoją wizję. Dzieje się to być może dlatego, że labele, z którymi ludzie wcześniej współpracowali nie spełniły ich oczekiwań. Oczywiście, trzeba być też realistą i startując z własnym projektem pamiętać o kwestiach finansowych, ale myślę też, że przy obecnej sytuacji na rynku muzycznym – wystarczy być sprytnym i mieć inne źródła dochodów.
Czy możesz powiedzieć coś o zasadzie “płać-ile-chcesz”, której podlega „White Asega”? Czy uważasz, że ten model może być przyszłością dla przemysłu muzycznego? Czy myślisz, że ludzie są gotowi na taki system dystrybucji?
Przy nośniku cyfrowym jest ekstremalnie ciężko zarobić pieniądze. Jeśli mam być szczerzy, to nawet nie powinniśmy brać pod uwagę tzw. „wyjścia na czysto”. Czas jaki producenci przeznaczają na tworzenie muzyki postrzegane jest jako inwestycja w narzędzia promocyjne dla ich karier djskich. Oczywiście są różne oczekiwania i każdy przywiązuje inne znaczenie do tej kwestii, ale dla mnie – szczególnie że nie jestem djem – nośnik cyfrowy przedstawia niską wartość, szczególnie jeśli wezmę pod uwagę czas, który włożyłem w dany projekt. Przy okazji White Asega chcieliśmy z tym skończyć. Nie jestem pewien, czy jest to przyszłość muzyki, ponieważ nawyki słuchaczy ciągle się zmieniają. I nawet jeśli oferujemy ludziom muzykę praktycznie za darmo i ułatwiamy im jej ściągnięcie, to niektórzy z nich wciąż wolą korzystać z You Tube i dzielić się muzyką ze swoimi znajomymi. Być może jest to wciąż dla nich najwygodniejszy sposób…
Ale nie rezygnujecie też z wydawania winyli…
Tak, wydajemy również winyle. Wiemy, że jest to niszowy rynek i niszowa muzyka. Wydawanie winyli wynika niejako z próżności  i oczywiście wszyscy związani z White Asega już się nie mogą doczekać kiedy będą mogli potrzymać swoją pierwszą płytę. Wszystko co produkujemy jako fizyczny nośnik musi być czymś więcej niż tylko muzyką – chodzi o posiadanie czegoś pięknie zapakowanego i w bardzo limitowanej edycji.
Masz nadal czas aby rozwijać projekty pod marką Bishbo?
Obecnie funkcjonuję pod własnym nazwiskiem i pracuję jako freelancer. Nie mam czasu na prowadzenie całego studia.
Powiedz mi w jaki sposób Berlin wpłynął na ciebie jako muzyka i projektanta?
Kiedy przeprowadzałem się do Berlina, chciałem odpocząć od Londynu, w którym mieszkałem 10 lat i pracowałem w reklamie. Londyn jest magicznym miastem, ale każdy kto tam żyje wie, że wymaga od ciebie wiele energii i każe ci ją jak najlepiej spożytkować. Berlin ma zupełnie inne tempo i właśnie tego tempa potrzebowałem, gdy dotarłem do przełomowego momentu w moim londyńskim życiu. Miasto jest bardzo inspirujące, ponieważ twoje priorytety nagle się zmieniają pod wpływem ludzi i rzeczy wokół ciebie. Zmienia się generalnie twoje nastawienie do życia. Berlin był dla mnie dobrym miejscem do nauki, ale nie jest to jednak miejsce, w którym chciałbym się osiedlić na stałe.
Jaki jest twój ulubiony label pod względem identyfikacji wizualnych?
Warp. Bez dwóch zdań. Chris Cunningham był dla mnie wielką inspiracją jeszcze w czasach, gdy prowadziliśmy Alaskę. Zawsze uważałem, iż wszystko co produkowali wyprzedzało swój czas i nawet teraz patrząc na to, nadal pozostaje wiele rzeczy, które wciąż potrafią mnie inspirować. Obecnie, myślę, że rzeczy od Pan wyglądają świetnie.
Wydaje się, że ostatnio byłeś bardzo zajęty skupiając się głównie na remiksach. Który z nich wiązał się z największym wyzwaniem?
Patrick z M.A.N.D.Y dał mi bardzo krótki deadline … ha! Ale tak na poważnie- każdy z nich był wyzwaniem na swój sposób.
Jakie masz plany na najbliższy czas?
Pracuję nad kilkoma nowymi epkami, o których nie bardzo chce jeszcze rozmawiać. Przede wszystkim jednak, przybliżamy się do dnia wydania pierwszego wydawnictwa White Asega na winylu i mamy nadzieję, że wam się spodoba!
Czy możesz powiedzieć nam coś o nagranym przez siebie miksie?
Niektóre z tych kawałków i labeli miały ogromny wpływ na moje brzmienie – żadne z nich nie jest koniecznie „na czasie” albo nowością, ale są dla mnie aktualne w 2013 roku.
Dziękuję za rozmowę.
Rozmawiała Magda Nowicka Chomsk
Tłumaczenie Daria Budziosz


Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →