Jackson and His Computerband

Jackson and His Computerband
Electronic
Kraj:
Francja

Jackson Fourgeaud jest jednym z tych muzyków, którzy swoją przygodę zaczęli już we wczesnej młodości – najpierw rockowa kapela, w skład której wchodzili kumple ze szkoły, później zarzucenie gitary na rzecz kombinowania przy komputerze w zaciszu własnego pokoju. Powstała w ten sposób porcja acid house’owych dźwięków ukazała się w roku 1996 nakładem niewielkiej wytwórni Pumpking Records. Jednak prawdziwy debiut Jacksona miał miejsce trzy lata później, gdy Sound of Barclay wydał jego EPki Sense Juice i Gourmet. W tym czasie Fourgeaud zdecydował się przyjąć żartobliwy pseudonim Jackson and His Computer Band – z czasem zmienił sposób zapisu na Computerband – którego genezę tłumaczy wraz z opisem muzyki jaką tworzy. Wychowany we Francji miał szansę obserwacji zarówno początków jak i rozkwitu kariery Daft Punk, choć jednocześnie przesiąknął brzmieniem lat osiemdziesiątych i jak wielu młodych ludzi, którzy swego czasu interesowali się rockiem – prawdziwych wyjadaczy spod znaku gitar i perkusji. Dzięki temu zyskał przekonanie, iż najważniejszym, co powinien zawrzeć w swoich projektach, są emocje, choć – jak sam mówi – podane w sposób niedosłowny, niejednoznaczny, balansując tak naprawdę między jak i wokół tematu. Mniej ważny jest on, który stoi na scenie, właśnie wraz z komputerem – istotą jest to, co z niego wypływa. W roku 2003 wytwórnia Warp Records wzięła Fourgeauda pod swoje skrzydła, wydając EPkę Utopia, która dwa lata później stała się openerem jego debiutanckiego longplaya Smash. Utwór zyskał ogromną popularność, również dzięki wykorzystaniu do kampanii reklamowych, spotów czy w produkcjach telewizyjnych. Warto nadmienić, iż Jackson odpowiada też za wygląd książeczki dodanej do albumu – znajdują się w niej jego drobne prace artystyczne. W kolejnych utworach usłyszeć można członków rodziny Fourgeauda, matkę i czteroletnią kuzynkę. Zanim wydał swoją drugą płytę – pochodzącą z ubiegłego roku Glow, nagrał szereg remiksów, włączając M83, Archive, Air czy Kavinsky.

Imprezy blisko Ciebie w Tango App →