Fiskus doprowadzi ZAiKS do bankructwa?

Od 2007 roku Urząd Skarbowy stara się odzyskać od ZAiKS-u prawie 400 milionów złotych podatku VAT od tantiem, jakie stowarzyszenie pobiera za wykorzystywanie muzyki. Za fiskusem wstawiła się nawet Komisja Europejska, lecz gdy zażądano olbrzymiej kwoty, ZAiKS wybronił się prawdopodobnym bankructwem i nieprecyzyjnym opisem Organizacji Zbiorowego Zarządzania w ustawie.

W 2009 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny orzekł, że ZAiKS powinien zapłacić VAT tylko od swojej prowizji, a nie od całości wpływów z tantiem. Kłopoty ZAiKS-u jednak się nie skończyły, bo w ubiegłym tygodniu Naczelny Sąd Administracyjny ostatecznie stwierdził, że stowarzyszenie musi zapłacić zaległy VAT, a fiskus zażądał także odsetek.

ZAiKS może teraz tylko liczyć na Trybunał Sprawiedliwości UE, który może zmniejszyć karę, ale jedynie o podatek od opłaty doliczanej do ceny nagrywarek czy płyt CD/DVD itp.

Czyżby ZAiKS musiał sprzedać swój pałac, by rozliczyć się z fiskusem?