Ulterior Motive – WYWIAD
Jeden z najciekawszych duetów na scenie drum n bass, Ulterior Motive, odpowiedział na kilka pytań zadanych przez polskich fanów.
Duet Ulterior Motive jak nikt inny potrafi wydobyć najlepsze smaki podziemnego, ciemnego drum & bassu i zaprezentować je w wydaniu na najwyższym poziomie. Ich kariera nabrała tempa po wydaniu kawałków w wytwórniach Metalheadz, Subtitles i Critical. W ubiegłym roku ukazał się debiutancki album Ulterior Motive, zatytułowany „The Fourth Wall„, który artyści promowali również w Polsce – 11 października 2014 roku wystąpili w warszawskim klubie Basen.
Polscy fani zadali duetowi Ulterior Motive kilka pytań, na które artyści chętnie odpowiedzieli.
ULTERIOR MOTIVE – WYWIAD
W jaki sposób doszło do Waszej współpracy i czy od początku wiedzieliście, że chcecie tworzyć DnB?
Poznaliśmy się w 2001 roku poprzez bliskich wspólnych przyjaciół. W tym czasie każdy z nas produkował indywidualnie, tak więc postanowiliśmy zrobić coś wspólnie. Od razu zaskoczyło, dlatego zdecydowaliśmy się kontynuować naszą współpracę. Następnie wymyśliliśmy nazwę dla naszego producenckiego duetu – to było wyzwanie! Greg wpadł na pomysł z Ulterior Motive i tak już pozostało do dziś.
Wpływem jakich artystów-prekursorów tworzących muzykę DnB na świecie, kierowaliście się podczas nagrywania albumu? Czy też jest on tworem wyłącznie Waszej wyobraźni zainspirowanej otaczającym Was światem?
Album jest wynikiem naszych wieloletnich doświadczeń związanych z muzyką DnB, efektem różnych czynników, tak więc nie możemy wskazać jednego utworu, artysty czy albumu – są to nasze wspomnienia.
Od jak dawna zajmujecie się produkcją? Jak wygląda Wasz typowy dzień w studio?
Produkujemy już od około 17 lat. Przy tworzeniu debiutanckiego albumu nasz normalny dzień pracy w studio wyglądał zazwyczaj tak:
7:00: Pobudka
8:00 – 9:00: Sprawy administracyjne, odpisywanie na emaile itp.
10:00 – 13:00: Praca w studio
13:00 -13:30: Lunch
13.30 – 20:00/21:00: Praca w studio
21:00 – 22:00: Sprawy administracyjne i kolacja
23:00 – 00:00: Pora na chill out:)
To był nasz codzienny grafik, siedem dni w tygodniu, od grudnia 2013 do czerwca 2014. W sumie ten rozkład dnia nie różni się zbytnio od tego co jest teraz, poza tym, że zdarza nam się skończyć wcześniej lub mieć dzień wolny w weekend.
Praca w studnio zwykle jest zaplanowana z dużym wyprzedzeniem. Na przykład, jeśli jesteśmy w trakcie procesu twórczego, pozwalamy sobie na kreatywność i swobodę w szerokim zakresie i staramy się nie spędzać zbyt dużo czasu nad jednym pomysłem. Gdy tylko zarejestrujemy pomysł od razu zaczynamy pracę nad następnym. Jeśli akurat jesteśmy na etapie miksowania, staramy się nie przerywać pracy, a na ile to możliwe zapisujemy także fajne nowe dźwięki – oczywiście nie odciągając się od głównego nurtu pracy… To niesamowicie zwiększa naszą produktywność.
Czy wydawanie debiutanckiego LP w tak legendarnym labelu jak Metalheadz, działało na Was stresująco czy motywująco?
Oczywiście wstąpienie do takiego labelu jak Metalheadz oraz wydanie na nim debiutanckiego albumu było dla nas bardzo motywujące. Ekipa Metalheadz dała nam wolną rękę i dużo swobody podczas procesu twórczego nad albumem. Jesteśmy zawsze silnie zmotywowani, jak i skoncentrowani, jeżeli chodzi o czas i pracę w studiu.
Wywiad z Ulterior Motive dla Muno.pl przeprowadził również Piotr 'Alegria’ Häuser. Zobacz video:
