Selekcja: Shari Vari

Nie ukrywam, że na co dzień nie słucham zbyt namiętnie techno. Bardzo sobie cenię ten czas, w którym mogę zatopić się w zupełnie inny muzyczny świat. Najczęściej sięgam wtedy po utwory z gatunku soul, blues, funky, jazz i rock. Ostatnie kilka dni to zdecydowanie utwory Charlesa Bradleya, który niestety zmarł 23 września, pozostawiając po sobie przepiękne, ale i smutne piosenki. Niesamowicie zinterpretował 'Changes’ Black Sabbath.

Ogromnie cieszę się, że w ten weekend mogę być częścią wydarzenia, o którym bez wątpienia słyszał każdy fan techno. Mam przyjemność zagrać na scenie Namiot Wysokich Napięć w czasie Instytutu. Cieszę się tym bardziej, że jako jedyna kobieta mogę zagrać w towarzystwie tylu zdolnych panów – nie tylko z zagranicy.

Myślę, że każdy dj ma w czasie imprezy utwory, które albo są mu bliskie, albo wie, że są pewniakami, które spodobają się bawiącym. Jeśli chodzi o moje wybory, nie są one ściśle określone, bo lubię trochę eksperymentować, zmieniać tempo, dodawać odrobinę acidu, za chwilę wejść kawałkiem, który ma wokal. Dlatego też zdecydowałam, że podzielę się z Wami akurat tymi kawałkami.

Foto: Fotomuza – Wojtek 'Rojo’ Rojek