Juan Atkins ostro o 'rasistowskim rankingu didżejów’

Lifestyle

"Dajcie spokój, jest 2016 rok, nie ma miejsca w kulturze didżejskiej czy gdziekolwiek indziej na rasizm. Nie mam zamiaru stać bezczynnie i patrzeć na to gówno, które dzieje się na moich oczach" - napisał Juan Atkins o jednym z rankingów DJ-ów.

Juan Atkins, legendarny producent techno z Detroit, znany m.in. z własnych klasycznych produkcji, jak i projektu Model 500, jest zniesmaczony rankingiem portalu The DJ List, na którym, jak twierdzi, miejsca od 1 do 98 są obsadzone wyłącznie przez białych artystów. Nie do końca wiadomo o które zestawienie chodzi Juanowi, ponieważ np. na liście „top 100 didżejów techno” sam zajmuje miejsce nr 100, ale pierwsze należy do… Carla Coxa. 

Zobaczcie jednak treść posta opublikowanego przez Juana Atkinsa na prywatnym profilu oraz na fanpage’u:

Niedawno odkryłem „The Dj List” i ta sprawa bardzo mnie męczy. Ku mojemu przerażeniu, ich top 100, od 1 do 98 numeru to sami biali ludzie. Jedyni czarni didżeje to numery 99 i 100. WTF, czy to ma być śmieszne? To właściwie policzek wymierzony w całą czarną rasę. Nie ma Derricka Maya czy Jeffa Millsa itp, itd. na tej całej ich liście. Dajcie spokój, jest 2016 rok, nie ma miejsca w kulturze didżejskiej czy gdziekolwiek indziej na rasizm. Nie mam zamiaru stać bezczynnie i patrzeć na to gówno, które dzieje się na moich oczach. Niniejszym ogłaszam krucjatę przeciwko „The DJ List”. Powinno się ją zniszczyć, usunąć i zastąpić. Prawdopodobnie nawet nie zdają sobie sprawy co sobie robią, publikując rasistowską listę top 100 didżejów. Wszyscy wiedzą, że to czarni didżeje są jednymi z najlepszych i są w dużej mierze odpowiedzialni za rozwój muzyki tanecznej czy kultury didżejskiej, więc od razu tracą wiarygodność po opublikowaniu tej rasistowskiej listy. Nie mogłem nawet spać w spokoju przez ten bullshit. Tak więc, wielkie F.U. i żegnam „The DJ List”.
Źródło: facebook.com


Polecamy również


Imprezy blisko Ciebie w Tango App →