’To może zmienić Twoje życie, tak jak zmieniło moje’ – Lollino o Burn Residency – WYWIAD
Wywiad
Jeśli nadal zastanawiacie się czy warto zgłosić swój miks i wziąć udział w konkursie, to mamy dla Was rozmowę z ubiegłorocznym zwycięzcą programu, która rozwieje Wasze wszelkie wątpliwości.
BURN Residency to życiowa szansa dla tych, którzy chcą zrobić karierę didżejską oraz poznać mekkę muzyki elektronicznej – Ibizę. Nagrodą w konkursie jest 5-tygodniowa rezydentura w jednym z tamtejszych klubów, a dla głównego zwycięzcy programu, dodatkowo kontrakt na 100 000 euro, który będzie inwestycją w jego międzynarodową karierę.
Tegoroczna edycja już wystartowała, a jeśli nadal zastanawiasz się czy warto zgłosić swój miks i wziąć udział w konkursie, przedstawiamy Wam rozmowę z ubiegłorocznym zwycięzcą programu.
BURN RESIDENCY 2017 – ZGŁOŚ UDZIAŁ
Poznajcie bliżej Lollino i jego historię po BURN Residency.
LOLLINO – WYWIAD
Jaka była pierwsza myśl, która przyszła Ci do głowy po tym jak zobaczyłeś ten ogromny billboard z ogłoszeniem, że to Ty zostałeś zwycięzcą BURN Residency 2016?
Szczerze mówiąc, nie mogłem w to uwierzyć. Jako nastolatek pojechałem na Ibizę zabawić się i marzyłem, żeby kiedyś zobaczyć tam plakat ze swoim imieniem. Potem przejechałem obok tego billboardu z moim zdjęciem i szczerze mówiąc to było bardzo surrealistyczne. Chciałem go zabrać ze sobą do domu, ale na lotnisku powiedzieli, że to może być problem!
A jaka była reakcja włoskiej sceny na tę informację?
To było trochę przytłaczające, ponieważ zareagowała nie tylko scena. Włochy to bardzo mały i patriotyczny kraj. Czasem nawet zagaduje mnie o to piekarz czy facet w kiosku, co jest bardzo zabawne. Jedną z najlepszych rzeczy jest wiarygodność, którą zyskałem w oczach ludzi, zwłaszcza ze sceny.
Czy Twoje codzienne życie mocno zmieniło się po zwycięstwie?
Absolutnie! W tej chwili nie mam wolnego czasu, ale tego właśnie chcę. Chcę poświęcić mój czas i energię na granie i produkowanie muzyki. Teraz, kiedy mam tę szansę, jestem bardziej niż szczęśliwy, że mogę wprowadzić wielkie zmiany. Mój czas jest teraz podzielony na zamykanie się w studio i tworzenie muzyki oraz podróżowanie po świecie grając. Mam nadzieję, że to nigdy się nie zmieni.
BURN Residency Boot Camp jest pełen niespodzianek. Jaka była największa dla Ciebie?
Działo się tam wiele zaskakujących rzeczy, ale w szczególności to co nastąpiło później było najbardziej nieoczekiwane. Dzięki BURN Residency udało mi się dołączyć do tak niesamowitych zespołów jak Ask My Management i Artist Alife. To całkowicie zmieniło sposób w jaki pracuję. Bycie częścią tego samego zespołu co Loco Dice, Dubfire, Carl Cox czy wiele innych „dużych nazwisk” jest najbardziej szaloną sprawą dla mnie.
Podczas Boot Camp’u też miałeś okazję spotkać i uczyć się od najlepszych. Czy pamiętasz jakieś myśli czy porady, który wywarły na Tobie największe wrażenie?
Najbardziej imponującą rzeczą było uczenie się od wielu niesamowitych didżejów, którzy wciąż mają ogień w oczach i niezrównaną pasję do muzyki i elektronicznej kultury. Uczą młodego dja co to znaczy być profesjonalistą. Poznałem wiele sekretów djingu, ale oczywiście nie mogę ich zdradzić…
Dzięki zwycięstwu zagrałeś wiele wspaniałych imprez, a także byłeś częścią wielkich muzycznych festiwali. Jaki event był dla Ciebie najważniejszy i dlaczego?
Szczęśliwie mam teraz okazję do występów na całym świecie, a największe do tej pory to: występ w Amnesia zaraz po wygranej BURN Residency, ADE Festival w Amsterdamie i sylwester HYTE w Berlinie, gdzie zagrałem obok największych artystów na świecie… Doświadczenia, których nigdy nie zapomnę.
Jaka jest Twoja rada dla młodych didżejów, którzy zastanawiają się czy zgłosić się do programu Burna?
Jak banalnie by to nie brzmiało, daj z siebie wszystko, włóż część siebie w to co robisz. To jedna z najważniejszych rzeczy dla mnie. Pozostanie wiernym sobie samemu pozwoliło na tworzenie jeszcze lepszej muzyki, która prawdziwie reprezentuje to kim jestem i co kocham w tym gatunku muzyki.
Zgłoś się teraz – to może zmienić Twoje życie, tak jak zmieniło moje.
Dzięki za rozmowę.
Więcej o programie BURN Residency dowiecie się TUTAJ.
