Coldair czyli Tobiasz Biliński niedawno wrócił z trwającej prawie miesiąc trasy po Stanach Zjednoczonych. Wcześniej, w ramach promocji nowego album "Whose Blood" koncertował w całej Europie. Wierny filozofii DIY, swoje solowy występy opiera na delikatnym współistnieniu komputerowych loopów, gitary i wokalu.
Coldair czyli Tobiasz Biliński niedawno wrócił z trwającej prawie miesiąc trasy po Stanach Zjednoczonych. Wcześniej, w ramach promocji nowego album "Whose Blood" koncertował w całej Europie. Wierny filozofii DIY, swoje solowy występy opiera na delikatnym współistnieniu komputerowych loopów, gitary i wokalu.
Korzystanie z witryny muno.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookies,
z których niektóre mogą być już zapisane w folderze przeglądarki.
Więcej informacji można znaleźć w Polityce cookies.